PIENIĄDZE

PIENIĄDZE

Bert Hellinger

? O PIENIĄDZACH

Pieniądze są energią. Wprawiają coś w ruch. Są czymś poprzedzone, na przykład pracą, która jest wynagradzana. Im większe jest zaangażowanie, tym więcej energii posiada pieniądz, pod warunkiem, że odnosi się do wykonanego zadania.

Jeśli pieniądze są mniejsze, niż wysiłek włożony w ich zarobienie, zachowują swoją wartość, ale mają mniej energii.
Jeśli przekraczają wydajność produktu, tak samo tracą swoją moc. Wynika to z faktu, że „chcą odejść”. Nie chcą i nie mogą pozostać.Dzieje się to samo, gdy je gromadzimy, zamiast coś z nich zrobić lub wydać je na jakąś rzecz wykonaną z zaangażowaniem.

Jeśli pieniądze staną się samodzielne, tzn. kiedy odłączą się od funkcji służenia naszemu życiu i życiu innych, wówczas pieniądze nie pozostaną niczym innym jak tylko liczbami bez realnej wartości.
Odzyskają na nowo swoją wartość, jeśli będą przedstawiały o wiele więcej niż tylko numery, jeśli będą związane z jakąś służbą, usługą, czymś, co wymaga osobistego zaangażowania tego, który je posiada.

Jeśli nie będą odbierane innym na ich szkodę, ale będą wydawane i podarowywane w taki sposób, by osiągnąć określony cel, wtedy będą mogły służyć temu, który je zarabia jak również innym.
Nawet w takiej sytuacji, gdy ktoś te pieniądze otrzymuje, powinny móc się przyczynić do wytworzenia czegoś.

Pieniądze, które są pożyczone, a które zastępują pracę, zostaną stracone. Będą stracone, bez wygenerowania energetycznej siły.

Pieniądz porusza się wewnątrz obiegu praca-wynagrodzenie-nowe korzyści-nowa wydajność. W tym układzie osiągnięcia i korzyści rosną po równo.

Odwrotnie, kiedy nie ma działania i adekwatnej korzyści, lub kiedy pieniądze są pożyczane, lub rozdawane bez otrzymania odpowiedniego zysku, inicjuje się tendencja cyklicznego powtarzania się, strata po stracie, aż cała nadwyżka pieniędzy zniknie.
Z powrotem, z nieba do ziemi.

Kto gardzi pieniędzmi tego pieniądze omijają szerokim łukiem. Brak pieniędzy go osłabia, zamiast wzmacniać, i pozostaje biedakiem.

Temu natomiast, który potrzebuje mało pieniędzy, bo po prostu jest skromny, pieniądze zawsze wychodzą na przeciw, przychodzą do niego wtedy, kiedy są mu potrzebne, stają się energetycznie mocne i są do jego usług.

Ten, kto ma odpowiednie podejście do pieniędzy, pozwala im swobodnie płynąć ich własnym kursem.
Trzyma je na długiej smyczy jakby były psem, wówczas tym bardziej lubią do niego wracać, kiedy ich potrzebuje i do siebie przywołuje.

? Czasami pieniądze się wycofują.
Dzieje się tak na przykład wtedy, kiedy ktoś świadczy dla nas usługę, często robi to z wielką miłością, a my nie doceniamy jej i gardzimy nią.

To się tyczy w szczególności naszego stosunku do pracy naszych rodziców. Tylko wtedy, kiedy szanujemy ich pracę, wróci do nas i do nich stosowna nagroda, która jest współmierna do ich trudu.

To ma zastosowanie w każdym środowisku. Jeżeli my szanujemy pracę, którą inni wykonują dla nas, często bez wynagrodzenia, wraz z ich przysługą przychodzi do nich, a także do nas, pewna korzyść. Za nasze uznanie dla ich pracy, odwdzięczają się jeszcze większą pracą, nie bacząc na fatygę. Bez naszego uznania nie będzie ich zaangażowania.

Wszystkie pieniądze pochodzą z tego świata. Tu pozostaną. W innym świecie istnieje inna waluta.

Pieniądze nieustannie oddziałowują na inne światy. Jeśli będziemy je zdobywać i wydawać w słuszny sposób, będę mogły, kiedy nasz czas dobiegnie końca pozostać na ziemi. Ich przysługa względem nas się dokonała.

Pytanie jest następujące: Dla kogo lub czego pozostaną? Czy ten kto je dostanie po nas, będzie miał na tyle siły żeby je utrzymać?

Będą one nagrodą za jego wykonaną pracę, czy staną się wielkim ciężarem zamiast darem? Co można wywnioskować z tych rozważań?

? Pieniądz zachowuje się jak posłaniec wysłany do nas z daleka.
Chce być zdobywany, robiąc, produkując coś w zamian, żeby potem, w swoim czasie zostać zostawionym.

Posłuchajmy tej wiadomości, którą posłaniec nam wysyła i bądźmy bardzo uważni na to, o co on nas prosi w służbie jego pana, bez względu na to, co to będzie. Nie możemy, ani też nie powinniśmy wybierać.
Obchodźmy się z naszymi pieniędzmi w pobożny sposób, tak jakby chodziło o jakieś boskie objawienie. Zgodnie z tym objawieniem akceptujmy ich wartość i zgódźmy się również na żądania względem nas i na to ile to od nas będzie wymagać.
Zgodnie z tym objawieniem nasz związek z pieniędzmi będzie jak czczenie Boga i służenie w imię życia, służenie na rzecz wielu.

Służenie z Miłością. ?

Lidia Ewa Kancerz

Jestem certyfikowanym Terapeutą metody Theta Healing, stworzonej przez Vianne Stibal. Jest to proces czytania intuicyjnego, uzdrawiania, pracy z poglądami i uczuciami, pracy z genami. Prowadzę sesje pomagające w wielu aspektach życia, bezpośrednio, przez telefon lub internet.

Dodaj komentarz