Każde przekleństwo niewinnie nazywane brzydkim wyrazem to klątwy. Osoby słyszące, a co gorsze wypowiadające takie słowa nie zdają sobie sprawy jak bardzo szkodzą sobie i innym. Klątwy /przekleństwa/ wbijają się w aurę rozrywając ją. Ma to ogromny wpływ na nasz nastrój, samopoczucie, a nawet zdrowie.
Jeśli spożywasz jedzenie, które przygotowywała osoba przeklinająca to jest pewne, że wibracja takiego posiłku zaszkodzi.
Nie było tak ,że jedliście takie samo danie przygotowywane przez różne osoby i zupełnie inaczej smakowało i inaczej się czuliście po zjedzeniu go?To energia i uczucie włożone w posiłek.
Wiele osób pyta, co robić, aby uchronić się przed skutkami złej energii w jedzeniu. Ja po prostu każdą rzecz którą jem lub podaję moim bliskim błogosławię. Po prostu proszę Stwórcę, aby pobłogosławił jedzenie, aż od czasu, kiedy jeszcze wszystkie produkty były w Jego zamyśle.
Czasami wystarczy pomyśleć, Boże pobłogosław. I jedzenie zmienia swoją energię.
Robiono takie badania na wodzie i naukowo udowodniono, że uczucia maja niesamowity wpływ na jej strukturę.
Rzeczy także mają swoje wibracje. Jeśli mieszkamy w domu lub kupujemy mieszkanie, gdzie bardzo dużo się przeklinało, źle się czujemy, częściej dochodzi do kłótni, nieszczęść, osoby chorują, a nawet zdarzają się niczego nie świadomym osobom wypadki…
To samo dotyczy przedmiotów w naszych domach.
Nie bez znaczenia jest to jaką energię “skrywa” ziemia, na której stoi budynek. Każda rzecz na ziemi ma wierzenia. Jeśli były kłótnie, klątwy związane z tymi rzeczami, osoby niczego nieświadome biorą energię tych rzeczy na siebie.
W stanie theta rewelacyjnie się wszystko oczyszcza.
Innym przykładem jest klątwa genetyczna lub pokoleniowa. Klątwa ta jest przekazywana przez przodków, którzy świadomie lub nieświadomie zaakceptowali daną myśl lub słowa będące klątwą. Osoby przechodzące przez klątwę pokoleniową mają wrażenie, że ciągle jest w ich życiu coś nie tak, są atakowane,często zdarzają im się wypadki, szaleństwo, alkoholizm lub mają stałego pecha.
Rzucanie klątw jest tak stare, jak nasza cywilizacja, a być może i starsze. Klątwa może być nałożona także w teraźniejszości.
Przeciwieństwem Klątw jest Błogosławieństwo. Są to dwa przeciwne bieguny. Zarówno klątwa jak i błogosławieństwo biorą początek w skoncentrowanej myśli. Różnica jest taka, że błogosławieństwa wspiera energia Stwórcy, podczas gdy klątwy wspierają siły niższe.

PRZYSIĘGA to obietnica lub stwierdzenie faktu podczas powoływania się na coś lub na kogoś uznanego za świętość. Często na Boga.
Przysięga ma o wiele większe znaczenie niż obietnica i wiąże daną osobę na głębszym poziomie. Przysięgi i zobowiązania można też przekazywać z pokolenia na pokolenie. Takie przysięgi choć mogły być składane kiedyś w dobrej wierze nie służą już potomkom w teraźniejszości, a wręcz bardzo często szkodzą.
Samodzielnie narzucona przysięga lub zobowiązanie wypowiedziane przez daną osobę może dać podobne rezultaty, co klątwa.
Często osoby mające problem z założeniem rodziny, znalezieniem bratniej duszy do życia maja ślubowania z innych wcieleń, gdzie byli np. kapłanami i nadal w tym życiu ta przysięga działa.

Pracując metodą Theta Healing, będąc w stanie theta, wchodzę w przestrzeń danej osoby i będąc obserwatorem uzdrawiania wielu aspektów jej życia, sprawdzam czy nie złożyła ona przysięgi, która jest przyczyną problemów.
Wyciągam przysięgi, zobowiązania, klątwy i haki energetyczne do Światła Stwórcy i tam je kasuję.
Od tego momentu nie mają już wpływu na życie uzdrawianej osoby. Zmienia się jej energia, odchodzą tzw. pechowe sytuacje. Bardzo często uzdrawia się cały ród nad którym ciążyła klątwa. A potomkowie nie niosą już w swoim życiu skutków klątw czy zobowiązań.

Zapraszam na prywatną sesję Thet Healing – kontakt.