💖 Wszystko w naszym świecie ma wibracje i wierzenia.
Zarówno ludzie jak i zwierzęta, rośliny, kamienie, minerały oraz wszystkie przedmioty nazywane materią nieożywioną.
Wszystko zbudowane jest z cząsteczek, we wszystkim jest energia Stwórcy.
Przedmioty mogą posiadać wspomnienia, emocje i uczucia a nawet pamięć wszystkiego co się działo wokół i wewnątrz danego przedmiotu.
Bardzo ważna jest też miejsce gdzie pracujemy, mieszkamy.
Warto przyjrzeć się miejscu naszego zamieszkania i zastanowić się, czy nie wymaga ono oczyszczenia energetycznego i wpojenia tam uczuć, które pozwolą na to aby pozytywna energia służyła mieszkańcom.
💖 Jeśli dom był zamieszkiwany przed nami przez innych ludzi może nosić w sobie ich energię, która nie zawsze jest pozytywna.
Pamięć smutku, kłótni, przekleństw, chorób, żałoby, śmierci…
Wszystko to energie zakotwiczane w danej przestrzeni.
Często też ludzie mogli zostawić w tym miejscu fragmenty swojej duszy i poprzez to, mimo iż dawno tu nie mieszkają jest tam nadal ich energia.
💖 Bywa, że dusze zmarłych nie odchodzą lub wracają do miejsc, w których przebywały.
Domy, mieszkania gdzie ludzie nagle zmarli lub popełnili samobójstwo trzymają energię śmierci.
Takie miejsca wymagają gruntownego oczyszczenia i odprowadzenia dusz na rejony przeznaczone dla nich przez Stwórcę.
💖 Nasi przodkowie,
jeszcze nie tak dawno kierowali się spostrzeżeniami i intuicją.
Pamiętam z dzieciństwa, że kiedy ktoś umierał i ciało było w domu, zasłaniano lustra prześcieradłami.
Lustra najbardziej pochłaniają, zapamiętują i odbijają energię.
Jeśli masz w domu stare lustro wymaga ono porządnego oczyszczenia ze wspomnień i cudzej energii.
Wszystkie rzeczy, zwłaszcza używane ubrania, w których nie wiemy kto chodził, mogą nam nie służyć, nawet prowadzić do chorób.
💖 Bardzo często w ziemi na której stoi dom są bolesne, tragiczne wspomnienia, kłótnie o majątki, klątwy, złorzeczenia.
Pamięć bitew, wojen, smutnych, tragicznych zdarzeń.
Cmentarze, szpitale, przychodnie, też tworzą bardzo złe wibracje.
💖 Pomagałam kobiecie, która przywiozła mi do domu kwiatka w doniczce.
W nocy, kiedy zgasiłam światło doniczka wydawała dziwne dźwięki i dosłownie podskakiwała na półce, poczułam bardzo złą energię, zaczęły mnie boleć wszystkie mięśnie.
Weszłam w Przestrzeń Serca i zobaczyłam, że ziemia w doniczce jest „przesiąknięta”
pamięcią bólu, traum, lęku, śmierci.
Okazało się, że kobieta mieszkała w miejscu gdzie w czasie pierwszej wojny światowej zginęło bardzo dużo rosyjskich żołnierzy, zostali pogrzebani w ziemi dokładnie w tym miejscu gdzie w tunelach z folii rosły kwiaty które hodowała i sprzedawała.
💖 Ale to co zobaczyłam oprócz tego, mimo że wiele rzeczy widziałam w Przestrzeni Serca, wprawiło mnie w zdumienie.
W ziemi, pod fundamentami domu wybudowanego dwadzieścia lat temu, gdzie mieszkała ta pani zobaczyłam kości człowieka i fragmenty jego oficerskiego płaszcza.
Były to kości z innego wcielenia kobiety, która tam mieszka obecnie.
Od czasu gdy zamieszkała w tym domu, zaczęły się jej problemy z układem kostnym i mięśniowym, jej nogi i ręce były powykręcane, zaczęła bardzo chorować. Rozstała się z mężem, wszystko w jej życiu się waliło.
💖 Odkrycie tej „tajemnicy”, gruntowne, energetyczne oczyszczenie domu, ziemi, odprowadzenie dusz, cały proces wybaczania spowodowały, że energia w tym miejscu oczyściła się, zobaczyłam jak wibruje pięknym, złocistym światłem.
Kobieta odzyskała witalność, skończył się ból i nastąpił proces uzdrawiania.
To energia Bezwarunkowej Miłości i wiara w uzdrowienie spowodowały Cud.
Przykładów można mnożyć.
Opiszę historię z kocykiem.
Pani, martwiła się bardzo o swoje dziecko / a propos mocy słów i myśli: martwić się kiedyś oznaczało, czynić kogoś martwym, więc jaką energię wysyłamy do ludzi o których się martwimy?/.
Dziecko żyło w nieustannym lęku, śniły się mu koszmary, miało kłopoty ze zdrowiem, prześladował je ciągle pech.
No i takie odkrycie !
W domu gdzie mieszka, dość dawno zmarła babcia, pod wieko trumny położono na podłodze kocyk.
Ciało pochowano, ale kocyk sentymentalna pamiątka po babci został w domu i służył dziecku jako przykrycie.
No i wszystko jasne.
W Przestrzeni Serca
wyciągnęłam z pamięci komórkowej dziecka wszystkie wspomnienia, które były powodem koszmarów, traum, odprowadziłam duszę zmarłej, do Światła Stwórcy i energetycznie przeprowadziłam cały proces oczyszczania domu, kocyka, który niczego nie świadoma mama, wręcz wierzącą, że babcia ją wspomaga spaliła.
Nauczyłam dom, gdzie mieszka rodzina dziecka, poczucia szczęścia, solidności, komfortu i zaopiekowania.
💖 Poprzez Energię Stwórcy Wszechrzeczy wpoiłam mnóstwo pozytywnej energii, uczucie zgody, zaudania, miłości, obfitości, dobrostanu…
Wyciągnęłam klątwy /każde przekleństwo to klątwa, zostaje w ścianach domu, przedmiotach, zgodnie z zasadą, że nic w przyrodzie nie ginie.
Wyciągnęłam haki energetyczne, złorzeczenia, uroki i wiele innych zanieczyszczeń energetycznych.
Oczyściłam ziemię, na której stoi dom, który zyskał wspaniałą energię.
Ludziom żyje się tam o wiele lepiej.
Dziecko powróciło do pełni sił i zdrowia.
Odeszły koszmary.
💖 Zamiast martwić się, przeklinać, złorzeczyć, zazdrościć, wysyłajmy do ludzi, do miejsc, roślin, przedmiotów, mnóstwo pozytywnych myśli, bezwarunkowej miłości.
Błogosławmy wszystkich i wszystko słowami „Stwórco, błogosław to miejsce, tego człowieka, to pożywienie”…wszystko co chcesz aby Ci służyło.
Popłynie wtedy uzdrawiająca, pozytywna energia Miłości. 💖
Czego sobie i Wam życzę. 💖