Żałoba

Żałoba

? ŻAŁOBA.

Nie przeżyta żałoba może prowadzić do depresji lub innych chorób.
Żal, smutek, tęsknota za bliskimi boli.
Ten ból wypłakany, utulony wydaje się być mniejszy.
Żałoba po bliskiej Istocie uwarunkowana jest tym jaką mamy świadomość.

Inaczej odbieramy odchodzenie bliskich gdy wiemy, że śmierć nie istnieje.

Inaczej przeżywamy gdy w nią wierzymy.

Być może logicznym umysłem przyznajemy, że jest życie pozagrobowe ale w podświadomości religie tak zakodowały słowo śmierć, że tak naprawdę wielu w nią uwierzyło.

Nie trzeba umrzeć żeby zmartwychwstać.
No chyba że chodzi o ciało bo w to wierzą religijni, na każdej mszy powtarzają, że wierzą w ciała zmartwychwstanie. Tylko jak sobie to wyobrażają skoro według religii chrześcijańskiej nie istnieje inkarnacja.

Nie wnikam w to aby uniknąć niepotrzebnego zagotowania się umysłu ? lub utraty energii.

Co na to sama dusza?

Kiedy dusza postanowi opuścić ciało po kolejnej inkarnacji, zostawia wszystko co dotyczy materii.
Zabiera wszystkie przeżycia, doświadczenia, pamięć osób, zdarzeń ze świata w którym przebywała.

Kiedyś uważałam, że większość dusz szybciutko biegnie sobie w rejony przeznaczone dla nich do innego świata. Świata Duchów.

Ale odkąd zaczęłam im pomagać, wiem że wcale tak nie jest.

Wiele dusz ma trudności z odejściem.

Najgorzej mają te, których przekonania zakotwiczone były w wierzeniach religijnych.

Po wyjściu z ciała czują się zdezorientowane a nawet oszukane.
Nie czeka na nich groźny, stary bóg z brodą, ani orszak aniołów czy Maryja nie wychodzi na spotkanie, ani Jezus, który ich zbawi, oczekiwanie na piekło, niebo czy czyściec jest daremne. Nie ma też dziewic , tego wszystkiego co obiecują i czym straszą religie.

I tutaj zaczyna się dla nich koszmar.
Większość takich dusz długo się błąka zanim dotrą do swoich Przewodników dzięki którym przyszły w określonym czasie i miejscu do ciała.
Jest to dla nich bardzo trudne.
Zwykle potrzebują ludzi medium, którzy pomogą im dotrzeć w rejony przeznaczone dla nich przez Stwórcę.

Mnóstwo dusz, które straciły swoje ciała podczas bitew, kataklizmów, wypadków nie wie że nie ma ciała. Dalej egzystują w ziemskiej gęstości.
Jest to dla nich traumatyczne.

Pierwotne ludy traktowały śmierć jako coś naturalnego. Wiedzieli, odczuwali że dana Istota z ich społeczności odejdzie.

W czasie gdy panowały bardzo niekorzystne warunki do przetrwania plemienia, starszyzna poświęcała swoje życie aby przeżyli młodzi, dzieci.
Wtedy w pełni świadomie zasypiali wiecznym snem wiedząc a nie wierząc, że Wielki Duch zaprowadzi ich do Krainy Wiecznych Łowów czyli szczęścia i obfitości.
Było to naturalne, żadnego lęku, straszenia.

Często Szaman przywoływał takie dusze, które ostrzegały plemię przed niebezpieczeństwami… Umiał je potem z uczuciem wdzięczności odprowadzić.?

Dzisiaj nie ma potrzeby aby starszyzna oddawała życie w imię przetrwania młodych.
Matrix tak zmanipulował ludzkość, że bez zastanawiania zabija się drugiego człowieka na wojnie w aktach terroru lub innymi podstępnymi metodami.
Jest usprawiedliwione, często podpięte pod ideę, że to w imię boga.

Krwawe, brutalne sceny zabijania ogląda się w ciepłym domu, przy talerzu jedzenia lub kuble popcornu.
Proces odczłowieczenia, trwa od dawna.

To manipulacja bogów stworzonych przez władców tego świata.

Często widzę portale dusz, które czekają i proszą o uwolnienie ich z tej gęstości.

Dusza posiada Wolną Wolę i zawsze proszę aby jej przejście było zgodne z jej wolą i dla jej najwyższego dobra.

Dusze ludzi, którzy zostawili tu nieuporządkowane sprawy, potrzebujące wybaczenia, te które nie wiedzą że nie mają ciała bo wyszły z niego nagle, niespodziewanie, te których bliskie osoby nie chcą ich puścić, potrzebują czasami specjalnego oczyszczenia i odprowadzenia.

Zdarza się, że jeśli są odprowadzane bez ich zgody wracają nadal.

Bywa, że osoby za życia wyrażają tak zwaną ostatnią wolę.
Nie jest dobre zlekceważenie ich woli.

Widziałam takie przypadki gdzie dusza stawała się wtedy upadłą, na różne sposoby pokazywała swoje niezadowolenie, nawet poprzez choroby, wypadki czy śmierć bliskich osób.

Dlatego przestrzeganie Prawa Wolnej Woli zarówno Istot w ludzkim ciele jak i ich dusz jest bardzo ważne.

W starej rosyjskiej pieśni usłyszałam piękne zdanie.

? „Jest dzień rodzenia się, śmierci nie ma.”

Zgadzam się, ale tylko do czasu gdy nie wyjdziemy z koła inkarnacji.

Pozdrawiam Was z Miłością jako Stara Dusza z wolą zakończenia inkarnacji bez przekraczania Prawa Mojej Duszy Do Wyboru. ?

Wiedza jak odprowadzam dusze w linku poniżej.?

Lidia Ewa Kancerz

Jestem certyfikowanym Terapeutą metody Theta Healing, stworzonej przez Vianne Stibal. Jest to proces czytania intuicyjnego, uzdrawiania, pracy z poglądami i uczuciami, pracy z genami. Prowadzę sesje pomagające w wielu aspektach życia, bezpośrednio, przez telefon lub internet.

Dodaj komentarz